Nasza szkoła jazdy konnej powiększy się o dwa nowe konie. Już wkrótce pojawią się dwie młode klacze małopolskie, gniada Duszka i siwa Emi. Na Duszce jazda konna to sama przyjemność, jest miękka jak kanapa, Emi z kolei to koń o potencjale skokowym. Klacze przyjadą ze Stajni Wodza znajdującej się pod Lublinem. Dołożymy wszelkich starań, aby dbać o nie tak samo dobrze, jak ich dotychczasowa właścicielka. A poprzeczkę postawiła nam wysoko 😉
Kasjan pod siodłem
Wkrótce sami będziecie mogli się przekonać, jak miły i delikatny na pomoce jest Kasjan. Zaczęliśmy od ćwiczeń na lonży oraz skupiliśmy się na pracy w rozluźnieniu i równowadze. Regularne treningi zaowocowały, Kasjan poprawił swoją kondycję, zbudował masę mięśniową, a zagalopowania nie sprawiają mu już żadnego problemu. Jego poziom wyszkolenia uznajemy za zadowalający, aby oddać go w Wasze ręce 🙂
Nie poprzestajemy jednak na tym, Kasjan powoli zapoznaje się z pracą na drążkach. Musimy pamiętać, że szkolenie konia to proces ciągły, a jazda konna to partnerstwo. O tym, jak wyjątkowym sportem jest jeździectwo, jak oprócz sprawności fizycznej kształtuje także charakter i pozwala stworzyć niesamowitą relację ze zwierzęciem możecie przeczytać w artykule: Jazda konna, czyli hobby, które wyjdzie Ci na dobre. POLECAMY!